Autor Wiadomość
aaa4
 Post Wysłany: Pon 15:25, 09 Kwi 2018    Temat postu:

Alexander Sorentay zafalszowal na "Gloria" i jego narzeczona Mariya, corka adwokata Kseneya, zawolala: - Och, Sandre! Nie spiewaj tak glosno! - i wszyscy sie rozesmieli. Po drodze do domu Piera i Laura, scisniete w powozie Valtorskarow razem z hrabia Orlantem, Guide'em, Eleonora, kuzynka Betta, Emanuelem, Perneta i rzadca Gavreyem, nie przestawaly spiewac koled, az Guide pomagal im swoim barytonem przy "Gloria". Siedzaca obok Eleonora zajrzala mu w twarz i powiedziala:

-Guide, nie slyszalam cie spiewajacego od dwudziestu lat!

-A ja tak - rzekla Laura. - Kiedy sie goli, ale zawsze przerywa w srodku.

-Spiewajmy wiec - powiedzial Guide i zaspiewali wszyscy.

Hrabia stracil glos podczas choroby, ale wystukiwal rytm na ramie okna. Wszyscy wstapili do domu panstwa Sorde na kolacje i gwiazdkowe ciasto, ktore ksztaltem przypominalo klode i bylo owiniete bluszczem, przeplatanym galazkami ostrokrzewu. Hrabia Orlant rozprawial o ostrokrzewie, megalitach i druidach i nikt nie polozyl sie spac przed piata. O jedenastej niektorzy poszli wzdluz brzegu jeziora na poranna msze do kaplicy sw. Anthony'ego. Rosnace opodal sosny skrzyly sie w zimowym sloncu od topniejacego sniegu. Po polnocnej stronie kazdego nagrobka na malym cmentarzu przy kaplicy lezal bialy snieg. Slowa modlitw czesto zagluszal wiatr, szumiacy w lasach San Larenza. Po mszy Piera i Laura spacerowaly po cmentarzu czekajac na Eleonore. Rozdzielily sie, bo Piera odeszla nieco dalej czytajac napisy. Wszystkie nagrobki byly stare, na tym cmentarzyku nikogo juz nie chowano. Mijala male i anonimowe groby zmarlych przed stu laty niemowlat. Odczytywala znane nazwiska. Itale Sorde, 1734 - 1810. In te Domine speravi. Zatrzymala sie. Patrzyla na cmentarz, pocetkowany plamami sniegu i cieniami sosen, na przysadzista, kamienna kaplice, na ktorej dachu topnial snieg, na jezioro lezace spokojnie w zimowe poludnie i idaca w jej kierunku Laure. W plaszczu i obszytej futerkiem czapce wydala sie jej bardzo wysoka i blada.

Chwile razem przystanely.

-Pamietam, jak stal przed poludniowymi oknami. Musialam siegac w gore, zeby go chwycic za reke. Wydawal sie taki wysoki...

-Umarl w rok po moim urodzeniu.

-To dziwne, ze kiedy Itale i ja umrzemy, na calym swiecie nie znajdzie sie nikt, kto go widzial, kto go znal. Do tego czasu nie bedzie martwy. Potem jednak...

-Ale jest przeciez zycie po smierci - powiedziala niesmialo Piera.
Rin
 Post Wysłany: Sob 14:45, 04 Mar 2006    Temat postu:

Noo nie mogę się z tobą niezgodzic Very Happy
My ass
 Post Wysłany: Sob 13:36, 04 Mar 2006    Temat postu:

Jesteście THE BEST!
Martynka
 Post Wysłany: Sob 9:38, 04 Mar 2006    Temat postu:

...o dokładnie zgadzom sie z Tobą mosz święto racja SmileVery HappyVery HappyVery Happy:...
Rin
 Post Wysłany: Czw 19:34, 02 Mar 2006    Temat postu:

Martynko nie w mieście ino na swiecie Very Happy Jestesmy niepowtarzalne Very Happy Cudowne Very Happy
Martynka
 Post Wysłany: Czw 15:48, 02 Mar 2006    Temat postu:

...no włąśnie popierom Sylwia my są najlepsze w mieście NWM P...
Rin
 Post Wysłany: Czw 15:25, 02 Mar 2006    Temat postu:

My ass przeciez my jestesmy:
- mile
-uprzejme
-porządne
-grzeczne
itp.

Very HappyVery Happy Jak mogles tego niezauwazyc?Very Happy
My ass
 Post Wysłany: Czw 0:23, 02 Mar 2006    Temat postu:

To nie była wciepa Smile
Martynka
 Post Wysłany: Śro 23:39, 01 Mar 2006    Temat postu:

...ej no fajnie że...to była wciepa...no ej fajnie wogóle ze ...zadnier ześ nom sam sieknoł...my sie muszymy inaczej pogodać...
My ass
 Post Wysłany: Śro 23:28, 01 Mar 2006    Temat postu:

no to powracając do tematu:
Jo wom powiem, że może raptem znom tam u was może 5 osób, ale z tego co zaobserwowałem:
- Fajne laski mocie Very Happy
- Fajne zryciole (pozytywne) z was
- Spoko wogule, mogli by złączyć nasze klasy <marzyciel>
- Niewiem, czy bym wytrzymał z taką bandom zakręconych dziewczyn (re5pect dla synków z waszej klasy)

To tylko myślenie Mojego tyłka Smile
Martynka
 Post Wysłany: Czw 14:43, 23 Lut 2006    Temat postu:

...No Baaaa Very HappyVery Happy...pyotsz OskarQ a wiesz my tak zawsze wiec sie nie przejmuj Very HappyVery HappyVery Happy...
cizik mizik ;)
 Post Wysłany: Czw 1:24, 23 Lut 2006    Temat postu:

wy lubicie wręcz odbiegać od tematu temat jest o waszej klasie a wy wypisujecie o kinie hehe
Martynka
 Post Wysłany: Czw 0:33, 23 Lut 2006    Temat postu:

...Nom jo w sumie tysh bych sie pokusiła Very HappyVery Happy:
Asienka
 Post Wysłany: Śro 18:07, 22 Lut 2006    Temat postu:

jasne jasen mu zal bo niepojedzie z nami Very Happy Very Happy nie no w sumie jo bym sie niepogniewała
Pozdro FaficzQ:*:buziolki
Martynka
 Post Wysłany: Śro 18:00, 22 Lut 2006    Temat postu:

...te Faficzq a co to miała byc jakoś aluzja może Very HappyVery Happy...co moze chcesz nos okraść <nonono> Very HappyVery HappyD: nie no żartowałach
CzUoWiEk PoZdRoWienie JoŁ
 Post Wysłany: Śro 9:44, 22 Lut 2006    Temat postu:

WŁĄSNIEE !!! PRZYNEIŚCIE KASA NA KINO !!!
Gość
 Post Wysłany: Wto 20:16, 21 Lut 2006    Temat postu:

Przyniescie na jutro kasa na kino !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Asienka
 Post Wysłany: Wto 9:05, 21 Lut 2006    Temat postu:

oczywiscie........... zgadzam sie z Martynka Very Happy Very Happy Very Happy <hahahaha>jaki lol Laughing
Martynka
 Post Wysłany: Wto 0:44, 21 Lut 2006    Temat postu:

...nO I MOCIE ŚWIĘTO RACJA WOM POWIUEM...
Rin
 Post Wysłany: Pon 23:58, 20 Lut 2006    Temat postu:

no juz lepiej, ale i tak to malo powiedziane


Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003



Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group